W starożytności słowem sacramentum określano uroczyste zobowiązanie żołnierza do dochowania wierności swemu władcy. Potwierdzeniem przysięgi był znak na ciele żołnierza. W nawiązaniu do tego zwyczaju chrześcijanie postrzegali chrzest jako opieczętowanie znakiem Jezusa Króla, poprzez który człowiek był włączany w szeregi militia Christi, czyli żołnierzy Chrystusa. Również inne z widzialnych znaków niewidzialnej łaski nawiązują do wiary w królewską godność Syna Bożego i wzywają wiernych do wypełniania ich królewskiej misji. Właśnie na ten aspekt celebracji liturgicznych zwraca uwagę publikacja pt. „Królewskie znaki”, przygotowana z myślą o formacji Apostołów Jezusa Króla zaangażowanych w pracę na rzecz Dzieła Intronizacji.
W tych trudnych chwilach dla Kościoła katolickiego i jego wyznawców w Polsce, proponujemy przenieść się do odległej Japonii, aby poznać smak krzyża w tym kraju i dramatyczną walkę o wiarę, jak też przyczyny laicyzacji Kościoła japońskiego. Tę piękną książkę napisał o. Zygmunt Kwiatkowski SJ, misjonarz przebywający ponad 30 lat na misjach w Syrii... ale nie tylko.
autor: ks. Zygmunt Kwiatkowski SJ
stron 207, format 14x21 cm, miękka oprawa
cena 20 zł + koszty wysyłki
Droga do chwały - opinie Czytelników
Książka, na którą się bezwiednie czeka, porusza treści, które w człowieku drzemią. Nagle Twoje oczekiwania się spełniają, czytasz i doświadczasz jakby oświecenia, które uporządkowuje nieuczesane myśli, pragnienia, pytania, które od dawna miałeś w sobie… Broszurka pt. Droga do chwały stała się dla mnie źródłem i latarnią do pogłębiania i usystematyzowania mojej dotychczasowej drogi nawrócenia. Treści zawarte w broszurce stały się dla mnie jakby powrotem do źródeł, do fundamentów mojego życia duchowego. Ta broszurka to dla mnie drzwi do pogłębiania wiary, które Pan otwiera, bym Go lepiej poznał, a zarazem zachęcał wszystkich, których stawia na mojej drodze życia do jej przeczytania i zgłębiania. Szczerze dziękuję autorom!!!
Jacek
DROGA DO CHWAŁY to coś nowego, inna publikacja ks. Kiesztyna, niż broszurki dotychczasowe (przynajmniej te, z którymi się zapoznałem). Ksiądz zdradza tutaj trochę ze swej duchowości. Uczy, jak wejść na drogę prowadzącą do Boga, przyjaźni z Nim, zjednoczenia, i jak na tej drodze wytrwać - unikając pułapek i przeszkód ze strony złego ducha. Myślę, że to, co duchowe jest najważniejsze - i przy całej walce w Polsce o Intronizację Pana Jezusa na Króla Polski, ten aspekt duchowy jest niezwykle istotny, by nie zatracić głównego celu. Wielu ludzi jest zwolennikami Intronizacji w Polsce - ale też niekórzy z nich podejmują tę sprawę powierzchownie, widząc w tym jakieś swoje cele i idee. DROGA DO CHWAŁY skłania do uporządkowania tych spraw w swoim sercu i faktycznie postawienia BOGA na pierwszym miejscu swojego życia. Dziekuję za tę bardzo cenną pozycję.
Piotr
Kochani! ja już jestem po lekturze broszurki, udało mi się przeczytać w ciągu dwóch dni, polecam każdemu i nie mogę się doczekać kolejnych części;) dziękuję, że jesteście;) Musimy mieć tą świadomość że: "Moc w słabości się doskonali, a poprzez poznanie własnej grzeszności i jej pokonywanie wiedzie droga do świętości!". Pozdrawiam!
Kinga
Broszura znakomicie napisana!!!! Bardzo budująca, prostująca ścieżki samoświadomości i pełna natchnienia do zgłębiania wiary i Boga!!!! "Upodabniać się do Chrystusa aż do odtworzenia w sobie Jego rysów miłości... "
Małgorzata
Dla mnie czytanie lektur związanych z rozwojem duchowych t.j. DROGA DO CHWAŁY, to wspaniały dodatek i zachęta do modlitwy. Tego się nie czyta, to się medytuje. Czytam - zakreślam, wypisuję na końcu strony które szczególnie były skierowane do mnie, abym mogła szybko je odszukać, lepiej zrozumieć i jeszcze mocniej utrwalić.
Np. wezwanie do świętości str. 35 (notatka św.Teresy). Albo tekst z Księgi Mądrości str. 54 (Mdr 6,12-20) itd. Bogactwo modlitwy staje się miodem dla duszy, która jest coraz bardziej głodna. Życie staje się modlitwą. Rozbudzenie nadziei na Niebo zasłania troski dnia codziennego, maluje uśmiech i dodaje skrzydeł.
Dziękuje za Broszurkę z Programem Życia Duchowego
Jadwiga
Dziękuję ks. Tadeuszowi i współpracownikom za tę cenną pozycję. Daliście nam do ręki przewodnik duchowy, narzędzie, którym posługuję się również w ewangelizowaniu - po prostu daję do przeczytania - gdyż w prostych słowach wprowadza w prawidła życia duchowego i podążania drogą z Panem - Jezusem Królem, prowadzi jak za rękę, ucząc nawet modlitwy. Dlatego daję ją ludziom nawet, gdy ich religijność jest bardzo uśpiona. Serdeczne dzięki, niech Bóg błogosławi!
Andrzej
„Królewskie prawo miłości” to zbiór przystępnych rozważań wprowadzających w tematykę poszczególnych przykazań Dekalogu. Każdy chrześcijanin – nie tylko ten, kto angażuje się w Dzieło Intronizacji – powinien kierować się w swoim postępowaniu zasadami wynikającymi z Dekalogu. Wezwanie to jest wciąż aktualne, dlatego też znalazło swój wydźwięk w Jubileuszowym Akcie Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana. Pan Jezus wzywa swoich uczniów: „Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania” (J 14, 15). Miłując Boga i bliźniego przyczyniamy się do szerzenia Królestwa Chrystusowego w Polsce i na świecie. Niech wierność przykazaniom będzie naszym znakiem rozpoznawczym, znakiem, po którym ludzie poznają, że jesteśmy Apostołami Jezusa Króla.
Czas zwodzenia - opinie Czytelników
Witam, przeczytałem "Czas zwodzenia". Muszę przyznać, że powalił mnie ogrom pracy, którą Państwo w to włożyliście. Dziękuję i Chwała Panu! Uderzyło mnie kilka rzeczy: polecacie Państwo osobistą formację duchową np. karmelitańską i to bardzo mnie ucieszyło. Jan od Krzyża, Mała Tereska to drogi, które mieliśmy z żoną Łaskę Bożą przejść. Dla nas nie ma innej drogi jak oczyszczenie w "nocy ciemnej czynnej i biernej", a potem wlanie w nasze oczyszczone serca Bożej Miłości - za psalmistą "stwórz o Panie we mnie serce czyste, odnów w mej piersi ducha niezwyciężonego". Mając to nowe serce rozeznawanie jest dużo prostsze i trwa krócej. Bo zły duch wszystko potrafi podrobić, co jest Boskie... poza Miłością. Czytając więc kogokolwiek lub rozmawiając od razu "czuję", jakim duchem jest wypełniony. A jak wiemy, złe drzewo nie da dobrego owocu.
Inna rzecz to drobna wzmianka o p. Waldemarze Łaszewskim. Uważałem go za człowieka obdarzonego Duchem Św. i jego prace o objawieniach Maryjnych uważałem za pełne Ducha oraz tę o "mesjańskiej roli Polski" (cierpienia Polaków jak żadnego innego narodu). Czyżby został zmylony w sprawie Intronizacji Jezusa na Króla Polski i jaka jest w tej chwili jego postawa?
Ze współpracownikami ks. Natanka wymieniłem jeden email i miałem dosyć, coś gwałtownego z tych e-maili biło. I na koniec dodam: Państwa opracowanie jest błogosławieństwem dla każdego czytelnika, ale to od wolnej woli każdego z nich zależy, czy przyjmie to błogosławieństwo czy nie. W skrócie chcę powiedzieć, że tak naprawdę do Duch Św. nawraca wiec proszę się nie martwić, gdy Państwa opracowanie "wydaje się" nie spełniać swojej roli, bo wiem, że takie ataki od złego ducha na pewno doświadczyliście. A drugie to to, że z mojego osobistego doświadczenia wynika, że osobiste wzrastanie w Miłości ku Bogu i ludziom każdego z nas jest dla Boga Ojca priorytetem ponad wszelkie misje narodowe. Znaczy to, że gdy nasze serca zostaną przebóstwione (jak mówią Ojcowie Pustyni), to wtedy Duch Św. spocznie na naszym otoczeniu, narodzie, kontynencie i wtedy Intronizacja Jezusa na Króla Polski, a potem innych narodów dokona się z bezpośredniej interwencji Boga Ojca, a nie z naszych wysiłków. Bo Pan lubi zaskakiwać swoich wybranych uczniów, a ci z sercem przebóstwionym są Jego elitą.
Rafał
Serdecznie dziękuję za ostatni list i za broszurkę Czas zwodzenia! Broszurka trudnia do czytania dla słabych oczu, ale powolutku doczytałem do samego końca. Również treść nie jest miła, ale konieczna dla uwiedzionych, zagubionych, szukających prawdy i szczęścia. Mnie też otworzyły się oczy na pewne zagadnienia, których nie znałem albo znałem powierzchownie. Więc dziękuję za ten dar serca, siostrzanego serca.
ks. prałat Eugeniusz Makulski
Chciałam osobiście podziękować za piękną broszurkę Czas zwodzenia! i za całą akcję Pomóżmy naszym Kapłanom. Ja i moi znajomi uważamy, że to piękne Boskie dzieło, które na pewno przyniesie owoce. Informację o zakończeniu akcji w całej diecezji płockiej (250 parafii) zgłosiłam do Pani Tereski (to wspaniała osoba, bardzo mnie zachęciła).
Czujemy w sercach wielką radość, że może kapłani nas wysłuchają i podejmą dzieło Intronizacji. Wraz z książeczkami z Krakowa przysłano nam dużo obrazków Chrystusa Króla. Wszystko dzieje się po Bożemu, właśnie od wczoraj są u nas rekolekcje. Już na pół godziny przed Mszą Św. w dużym korytarzu przed wejściem do górnego kościoła rozłożyłyśmy na stołach piękne obrazki Chrystusa Króla. Wychodziłyśmy ostatnie z kościoła i na stołach gdzie były obrazki i modlitwy było niemal pusto, tzn., że wychodzący zabrali je do domu – dzięki Ci Boże, pewnie przeczytają. Dzisiaj powtórzymy akcję.
Serdecznie pozdrawiam – możecie zawsze na nas liczyć przy innych kolejnych akcjach dla Boga. Z Panem Bogiem
Ala z Płocka
Dziękuję za pomoc w organizacji przesyłek z broszurkami Czas zwodzenia! Myślę, że uczestniczymy w dziele ewangelizacji poprzez prostowanie dróg, które szatan chce powykręcać w różny sposób. Rzetelna informacja pozwoli wielu uratować przed błędną nauką manipulantów i uwodzicieli. Pozdrawiam ks. Tadeusza i wszystkich Przyjaciół Chrystusa Króla Polski.
Szczęść Boże!
Stanisław Czarnota z Kalifornii
Paczkę z książeczkami Czas zwodzenia bardzo szybko otrzymałem. Przeczytałem i bardzo się cieszę, że ta pozycja do nas dotarła. W Australii bardzo wielu ludzi święcie wierzy w Wiliama Kamma (Małego Kamyka) i mimo, że został zdemaskowany i obecnie z dużym wyrokiem siedzi w więzieniu, to jednak ludzie nadal są jego fanatycznymi zwolennikami. Jest to najlepszym dowodem, jak duchy zwodzenia potrafią ludzi spętać. Mam nadzieję, że chociaż niektórym z nich Czas zwodzenia! otworzy ich oczy i serce na prawdę.
Z Bogiem!
Ireneusz Augustynowicz
Serdecznie dziękuję za list i za broszurkę Czas zwodzenia! Pozdrawiam i zapewniam o mojej modlitwie w intencji Pani, jak też w ogóle w intencji, by Pan Jezus królował w naszej Ojczyźnie z całą należną sobie czcią. Z wyrazami szacunku
ks. prof. dr hab. Jerzy Bajda
Szczególnie dziękuję za ostatnią broszurkę Czas zwodzenia! Przeczytałam ją z wielkim zainteresowaniem, po czym zamówiłam kilka następnych i zaraz rozesłałam. Myślę, że trafiając do różnych miejsc w Polsce, rozjaśni ona umysły tych osób, które już może zostały zwiedzione przez złego ducha lub zapobiegnie dalszemu błędnemu rozumowaniu. Na pewno modlitwa przed ich wysyłką przyczyni się do wielkiego dobra. Najbardziej się cieszę, że z tak wielkim zainteresowaniem przeczytał tę broszurkę ks. Stefan i tak bardzo mocno zachęcał na rekolekcjach do jej przeczytania. Na pewno Duch Święty rozjaśni umysły wielu.
Maria
Dziękuję jeszcze raz za bardzo mądrą i bardzo potrzebną książeczkę Czas zwodzenia! Tak jasno tłumaczy i dementuje orędzia fałszywych wizjonerów, że trzeba być całkowicie oślepionym przez złego, żeby nie zrozumieć, o co tu chodzi. A jednak są tacy ślepi. Jeden z „natankowców” po przeczytaniu książeczki Czas zwodzenia! oddał mi ją bardzo zniesmaczony i powiedział, że przez tę książkę ks. Natanek otrzymał nóż w plecy. Powiedziałam, że nóż w plecy otrzymała od ks. Natanka sprawa Intronizacji Pana Jezusa na Króla Polski. Ściskam dłonie za ten cenny dar ojca Tadeusza, siostry Anny i siostry Barbary dla naszych czasów zwodzenia. Pozdrawiam wszystkich, polecając was w modlitwach Panu Bogu.
Daniela z Barbarą z Łochowa
Szczęść Boże! Dziękuję za przesłaną książeczkę, brakowało mi tego odniesienia się do pewnych kwestii powiązanych z intronizacją i pewnych problematycznych spraw i zarzutów. Ta broszurka to bardzo dobry sygnał i solidne opracowanie. Niech Pan Jezus prowadzi. Z kapłańskim błogosławiństwem
ks. Maciej Szumski
Wczoraj odebrałem z poczty tę książkę Czas zwodzenia! i zaraz wziąłem się za lekturę. Do tego, że jest napisana w bardzo przystępny sposób mogę chyba dodać jeszcze tylko jedno. Należy do tych książek, które czyta się „jednym tchem”, „od dechy do dechy”. Naprawdę gorąco polecam!
Albert Szar
komentarz z Facebooka
Chcę podziękować autorom za tę książeczkę!!! Jest naprawdę rewelacyjna!!!! SUPER!!!!! Bardzo dokładnie i zrozumiale wyjaśnia problemy i wątpliwości, z którymi większość z nas się zmaga! Teraz już mogę śmiało powiedzieć, że wiem o co chodzi w Dziele Intronizacji! A tak na marginesie chcę dodać, że poczytałam poniższe komentarze i mogę śmiało powiedzieć że większość z was w ogóle pozycji tej nie przeczytała. Komentarze w odniesieniu do Czas zwodzenia! kompletnie mijają się z treścią zawartą w tej broszurce. Proponuję każdemu, aby najpierw przeczytał, a później się wypowiadał. Serdecznie wszystkich pozdrawiam!!! Jeszcze raz dziękuję za trud włożony w napisanie tej pozycji, jest ona bardzo potrzebna!!! Zwłaszcza teraz, kiedy koło Dzieła Intronizacji powstał tak wielki zamęt.
Magda
komentarz z portalu www.gloria.tv
Chcesz podzielić się swoją opinią na temat Czasu zwodzenia!, napisz do nas: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.