Intronizacja Jezusa Króla PolskiIntronizacja.pl
Intronizacja Jezusa Króla Polski

Artyści dla Jezusa Króla

Księgarnia

Intronizacja.pl na facebook-u

Intronizacja Jezusa Króla Polski - facebook

Intronizacja Jezusa Króla Polski
Multithumb found errors on this page:

There was a problem loading image http://www.intronizacja.pl/plugins/editors/jce/tiny_mce/plugins/article/img/trans.gif
There was a problem loading image http://www.intronizacja.pl/plugins/editors/jce/tiny_mce/plugins/article/img/trans.gif

Jan Kochanowski

(Pieśni) Księgi pierwsze - Pieśń XVI

 

Królom moc na poddane i zwierzchność dana, 
A królowie zaś mają nad sobą Pana,
Który wszystkiemu światu sam rozkazuje,
Na ziemi i na niebie wiecznie króluje. (...)


 

Jan Kochanowski

(Pieśni) Księgi wtóre - Pieśń XIII

Panu dzięki oddawajmy,
Jego łaskę wspominajmy,
Który hardym miesza rzeczy,
A skromne ma na swej pieczy.

On hardy, nieunoszony,
On tyran północnej strony,
Któremu, jako sam mniema,
Świat tak wielki równia nie ma,

Car moskiewski plac mężnemu
Puścił królowi polskiemu;
Nie oparł się aż o lody
Niepławnej północnej wody.

Granic i zamków budownych
Odbieżał, i miast warownych;
Płatna to, kiedy o duszę,
I sam go obmówić muszę.

Obróć swój koń prędkonogi,
Nieścigniony care srogi!
Chcesz być groźnym, a uciekasz;
Jesliś płochy, hardzie nie każ!

Teraz był czas porokować,
Komu szłyk naprzód zdejmować;
Teraz się było dowiadać,
Kto ma naprzód z konia spadać.

Bóg pomóż, Królu jedyny
Szerokiej polskiej krainy!
Umiesz ty hardym dogodzić
Ani się im dasz rozwodzić.

Zdjąłeś maszkarę butnemu
Tyranowi moskiewskiemu.
Okazałeś, że nie kąsa,
Chocia to porożem wstrząsa.

W zamcech nadzieję pokładał,
Ale i tych prędko stradał;
Nie przyszło mu do odsieczy;
Głowy ostrzec barziej grzeczy.

Znowu tedy, skąd był wyszedł,
W ręce polskie Połock przyszedł,
Za powodem szczęśliwego
Stefana, króla polskiego.

Nie pomogły kule częste,
Zręby mocne, baszty gęste;
Puściły żelazne brony,
A ty, królu niezmożony,

Nie tylko zamki budowne
I twierdze bierzesz warowne,
Ale co chwalniejsza w tobie,
Jesteś silen i sam sobie.

Nie puściłeś wódz gniewowi,
Łaskęś nieprzyjacielowi
Uczynił; masz i dzielnością,
Masz już nadeń i ludzkością.

Zdrów bądź, królu niezwalczony!
Ciebie moje wdzięczne strony
Nie zmilczą między sławnymi
Bohatery walecznymi.



Zygmunt Krasiński
Psalm dobrej woli
Psalmy przyszłości

(fragment)

Zmiłuj się, Panie! broń nas - bądź Ty z nami!
Nie! - darmo - teraz tu stać musim sami!
Ach! wiem! - ta chwila już do nas należy;
W ostatniej losów tej naszych przemianie
Żaden Twój cherub nam w pomoc nie zbieży!
Wszystko nam dałeś, co dać mogłeś. Panie!

Lecz wspomnij - wspomnij, żeśmy dawne sługi –

Że nim wiek począł się ten dziejów drugi,
My w przeszłym wieku Twój nakaz już czcili
I nie czekali chwil spełnionych chwili,
By uznać Ciebie za ziemskiego władzcę
W Królowej polskiej - Twojej ziemskiej matce!
Odkąd z mgły czasów naród wyjawiony,
Z ciał polskich - polskich dusz wyszło miliony
Z Jej świętym w śmierci na ustach imieniem!
Niech im dziś Ona odwspomni wspomnieniem -
Niech, w wielką zmarłych tych ubrana chmurę,
Na Twych niebiesiech do Ciebie się modli,
By nie związali nam stóp, dążnych w górę,
Szatani z piekła - lub też ludzie podli. (...)

 

 


Jan Lechoń

Rekrutacja

 

W wojnie, którą Ci wydał, szturmując do nieba

Ażeby tron Twój posiąść, Archanioł strącony,

Wiem, Panie, że każdego żołnierza Ci trzeba,

I dlatego w tej chwili staję z Twojej strony.

Weź mnie do Twych szeregów, choć wyznać Ci muszę

Żem nieraz Cię odstąpił, bo mnie wróg Twój łudził

I po różnych manowcach prowadził mą duszę,

Nimem głos Twój rozpoznał i wreszcie się zbudził.

Nie nęciły mnie nigdy laury wojownicze

I od pierwszych szeregów będę stronił z dala,

Lecz gdybym miał uchodzić, wtedy. Panie, liczę

Na potężny kuksaniec Anioła-kaprala.



Praca Duchów

Praca Duchów się zaczęła,
dokonuje swego dzieła.
I jak stary przekaz mówi,
już niedługo Pan przemówi.

Przemówi przez kataklizmy
i wytraci wszelkie schizmy.
Wytraci wrogów Kościoła,
taka będzie Jego wola!...

Read More

Ogień z nieba Bóg uczyni,
zamknie zło do wielkiej skrzyni,
potem w ogień ją wyrzuci,
zginą z sumienia wyzuci.

W one dni płacz, lament będzie,
ginąć będą w wód odmęcie,
ci, co Bogu czci nie dali,
ci, co z Niego się w głos śmiali!

Potem przyjdzie cisza wielka,
tylko ptaki będą ćwierkać.
Tylko ptaki będą śpiewać,
Boga chwałę tak opiewać.

Chór Anielski się dołączy
szybko, niby rumak rączy.
Całe niebo się roztańczy
w blasku Słońca – pomarańczy!

Kto Boga za Króla weźmie,
ten ocali życie we śnie,
ten obudzi się znów żywy,
Bogu wdzięczny i szczęśliwy.

Bóg ocali wszak wiernego
w życiu, w pracy oddanego.
Bóg powiedzie w lepsze życie
i uczyni to o świcie.

Ustanowi On Pasterza,
by lud w dobrą stronę zmierzał.
By prowadził lud do Boga,
by już nie szalała trwoga.

Tysiąc lat pokoju wszędzie,
choć nie łatwe życie będzie.
Ziemia nie da wam wytchnienia,
lecz od Złego ocalenia.

Bo nie zerwie już łańcucha
szatan, diabeł i kłamczucha.
Potem znowu Pan powróci,
na Sąd wezwie wszystkich ludzi. 

A nam teraz przyjść pozwala,
by się działa Jego chwała.
By przez pracę światłych Duchów,
Ziemię pchnąć do dobrych ruchów.

By Boga Intronizować,
by koronę Mu szykować.
Bo tak tylko dziś możecie
zło pokonać na tym świecie!

Dzisiaj tu Słowacki gadał,
swoje rady wam wykładał.
Praca Duchów rozpoczęta,
niech was chroni Matka Święta!

Niech was chroni, niech osłania
zanim zaczną się karania.
Pod Jej płaszcz się uciekajcie,
to, co będzie, będzie straszne!

 Dzisiejszy Słowacki



Our website is protected by DMC Firewall!